W hali pod namiotem drugiego dnia Festiwalu Media i Sztuka w Darłowie – 10 lipca w „Godzinie Prawdy” Michał Olszański rozmawiał z pułkownikiem Krzysztofem Olkowiczem na temat aktualnego stanu polskiego więziennictwa.
Krzysztof Olkowicz, dyrektor Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Koszalinie, któremu podlegają miejscowe areszty śledcze i więzienia, pracuje w więziennictwie ponad 30 lat. We wrześniu 2013 zgłoszono mu, że do aresztu trafił mężczyzna skazany za kradzież dwa lata wcześniej wafelka wartego 99 groszy. Okazało się, że był nim 42-letni Arkadiusz K, chory na schizofrenię i ubezwłasnowolniony mężczyzna. Policjanci, którzy go ujęli, sprawdzili dowód, ale nie zauważyli, że na dokumencie nie ma podpisu, co oznacza, że jest on ubezwłasnowolniony. Sąd skazał mężczyznę zaocznie na 100 zł grzywny. Arkadiusz K. jej nie wpłacił, więc sąd zamienił mu ją na pięć dni aresztu i tak trafił on do koszalińskiego aresztu. Widząc bezsens kary płk Olkowicz zapłacił 40 zł grzywny za uwięzionego. Krzysztof Olkowicz poruszył tym słusznym czynem opinię publiczną, płacąc zasądzoną grzywnę za osadzonego i uwalniając go z więzienia. Podwładni dyrektora Olkowicza powiadomili Ministerstwo Sprawiedliwości o naruszeniu przepisu, który zabrania uiszczania za więźnia grzywny, jeśli nie jest się bliską mu osobą. Ministerstwo przesłało pismo do koszalińskiej policji, a ta wszczęła postępowanie zakończone wnioskiem o ukaranie dyrektora w związku z popełnionym wykroczeniem. Sąd po rozpatrzeniu sprawy ogłosił: dyrektor jest winny, ale nie poniesie kary. Płk Olkowicz musi jedynie wpłacić 80 zł kosztów sądowych, bo dopuścił się wykroczenia. Szef koszalińskiego więziennictwa odwołał się od decyzji sądu I instancji, bo czuł się niewinny. Pytany powiedział, że gdyby sytuacja się powtórzyła, postąpiłby tak samo. W jego ocenie sprawą nigdy nie powinna zajmować się Policja i sąd, a niepełnosprawny mężczyzna nie powinien w ogóle znaleźć się w areszcie. Szef koszalińskiego więziennictwa stykając się z wykonywaniem orzeczeń prawa karnego analizuje i zajmuje się krytyką wielu wyroków wymiaru sprawiedliwości. Jego zdaniem kilkadziesiąt tysięcy skazanych nie powinno siedzieć w więzieniach. W podobnych sprawach inne wydają wyroki sądy w Słupsku, a całkiem inne w Bielsku Białej.
Oficer więziennictwa Krzysztof Olkowicz został laureatem nagrody Radia TOK FM im. Anny Laszuk, za to, że „zachował się jak człowiek, który żyje w kraju, gdzie prawo działa według zasady dobra i słuszności”. Radio TOK FM przyznaje swoją nagrodę osobie, instytucji lub organizacji za odważne, niekonwencjonalne, niezwykłe działania, dzieła lub wypowiedzi, które w ciągu minionego roku miały istotny wpływ na świadomość społeczną lub wręcz zmieniły polską rzeczywistość.
Płk Krzysztof Olkowicz, otrzymał również dwie nagrody w kościele św. Jacka w Słupsku figurkę św. Józefa za dar serca przyznaną przez Civitas Christiana i zastępcy prezydenta Słupska – medal pamiątkowy wyemitowany przez Słupsk z okazji przyznania miastu i Słupszczanom Nagrody Rady Europy 2014.